Okres ciąży, czyli magiczne 9 miesięcy oczekiwań na nowe życie, zdecydowanie minie znacznie szybciej niż mogłoby się wydawać. Często przygotowania do porodu i samego przyjścia dziecka na świat pochłaniają taką ilość czasu i uwagi, że kobiety zapominają o czekającym na nie połogu.
Czym właściwie jest połóg?
Połogiem nazywamy okres 6 tygodni licząc od dnia porodu, podczas których organizm ma czas na dojście do siebie. Macica, szyjka macicy i pochwa wracają do stanu zbliżonego do tego przed ciążą. Początkowo wiązać się to może z odczuwalnymi skurczami, nasilającymi się podczas karmienia piersią i odchodami połogowymi. Zmiany zachodzą także w krwiobiegu i układzie hormonalnym. Organy wewnętrzne, które wcześniej były uciskane przez powiększoną macicę, wracają na swoje miejsce. Okres ciąży był przygotowaniem organizmu kobiety na nadchodzący poród, zaś połóg jest czasem, podczas którego następuje regeneracja.
Odchody połogowe
Choć brzmi strasznie, od krwawienia miesiączkowego różni się tak naprawdę jedynie czasem trwania i początkowo intensywnością. W końcowej fazie odchody są już białawo-żółte i z pewnością szybko pozwolą o sobie zapomnieć. Z czego wynika obecność odchodów połogowych? Błona śluzowa macicy po okresie ciąży i fizjologicznym krwawieniu podczas porodu musi dojść do siebie. Jej złuszczanie i regeneracja powodują występowanie odchodów połogowych.