Chroń swoją skórę przed słońcem!

Pomimo tego, że lato chyli się ku końcowi i dni stają się coraz chłodniejsze, wiele osób dopiero we wrześniu rozpoczyna swój urlop. W sezonie jesiennym najchętniej wyjeżdżamy za granicę, na południe Europy lub dalej, w poszukiwaniu letniego słońca. Pochłonięci wakacyjnym szaleństwem, zapominamy że lato w tamtej części świata trwa w najlepsze, a promienie słoneczne nie tracą na swej mocy i nadal stanowią duże zagrożenie dla naszego zdrowia.

Przebywanie na słońcu ma niewątpliwie szereg zalet, ale nadużywanie jego dobrodziejstw może okazać się fatalne w skutkach. Uczulenie na działanie promieni słonecznych, choroby skóry i jej fotostarzenie się, zniszczone włosy to główne powody, dla których ochrona przed nadmiarem słońca jest konieczna. Spalona skóra to pierwszy widoczny i odczuwalny efekt zbyt długiego przebywania na pełnym słońcu bez odpowiedniej ochrony. Długotrwałe eksponowanie niezabezpieczonej skóry na słońce może skończyć się rozwojem komórek nowotworowych, a w efekcie czerniakiem skóry.

Którym fototypem jesteś?

Fototyp, czyli genetyczne uwarunkowania odpowiadające za typ karnacji i szybkość opalania, ma duże znaczenie dla długości przebywania na słońcu. Długie godziny spędzane na plaży w godzinach południowych nie są z pewnością wskazane dla wszystkich. Skóra mieszkańców naszej strefy klimatycznej zwyczajnie nie jest przygotowana na długotrwałe eksponowanie jej na działanie promieni UV. Na obszarze europejskim występują trzy główne fototypy: północnoeuropejski (bardzo jasna karnacja, włosy blond lub rude, niebieskie oczy), środkowoeuropejski (lekko śniada karnacja, ciemne włosy, szare oczy), południowoeuropejski (śniada cera, bardzo ciemne włosy, brązowe oczy). Im jaśniejsza karnacja, tym bardziej powinniśmy dbać o skórę i tym rzadziej możemy wystawiać ją na działanie słońca. Rozsądne opalanie z zastosowaniem kremów zawierających filtr UV znacząco zminimalizuje ryzyko oparzeń skóry oraz wystąpienia w przyszłości nowotworu skóry.

Kremy z filtrem – tak! Samoopalacz – nie!

Samo stosowanie samoopalaczy nie jest szkodliwe dla skóry, jednak stosowanie go zamiast kremów z filtrem UV w celu przyspieszenia efektu opalenizny jest bardzo niebezpieczne. Samoopalacze nie stanowią żadnej bariery dla promieni UV, które mogą wywołać oparzenia i choroby skóry.

Planując długie przebywanie na słońcu, pamiętaj o odpowiednim zabezpieczeniu swojej skóry. Używaj odpowiednich, certyfikowanych kosmetyków do opalania zawierających właściwy dla twojej skóry filtr UV. Im wyższy wskaźnik SPF (Sun Protection Factor), tym skuteczniejsza ochrona przed słońcem. Filtr dostosowujemy do swojego fototypu, dzięki temu będzie nas właściwie chronił. Osoby o półnoeuropejskim fototypie przez pierwsze dni opalania powinny sięgać po kremy z najwyższym SPF, przynajmniej o wartości SPF 30. Po tym czasie możliwa jest zmiana filtra na nieco niższy, co najmniej SPF 20. Takie stopniowe przyzwyczajanie skóry do słońca wyklucza ewentualne oparzenia. Osoby o fototypie środkowoeuropejskim mogą rozpocząć opalanie od użycia filtra minimum SPF 10, by po kilku dniach przejść na filtr SPF 8. Najbardziej odporną skórę na działanie promieni UV mają ludzie o fototypie południowoeuropejskim, dzięki dużej zawartości melaniny w skórze.

Artykuł przygotowany na podstawie informacji i danych dostępnych w serwisie SiedemÓsmych.

Poprzedni artykułMeble do małego przedpokoju – jak wybrać?
Następny artykułZaczynasz przygodę z szyciem? Przyda ci się kilka rad.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj